Fałszywa nadzieja
W Internecie pojawiają się pseudochrześcijańskie strony o tematyce żydowskiej, które mają również inny cel: podsunięcie czytelnikom fałszywych nauk niezgodnych z Pismem Świętym.
Jedną z takch stron jest www.hatikvah.pl Na stronie tej oprócz bardziej lub mniej wiarygodnych informacji o Izraelu zamieszczone są również artykuły o treściach antychrześcijańskich.
Oto przykłady:
W artykule "Nowotestamentowa typologia Dnia Pojednania" autor powołuje się na książkę "Cienie przybytku lepszych ofiar" z 1881 roku napisaną przez C.T. Russella, w której jest kwestionowana wystarczalność ofiary Jezusa Chrystusa do zbawienia.
Cytat: "Poświęcenie pozafiguralnego kapłaństwa dotyczy wszystkich członków Ciała i trwa przez cały wiek Ewangelii. Podobnie ofiara za grzech, czyli ofiara oczyszczenia, została rozpoczęta przez Głowę, a my, członkowie Ciała, "dopełniamy ostatków ucisków Chrystusowych". Na dopełnienie tych cierpień potrzebny jest cały wiek Ewangelii (1 Piotra 4,13; Rz 8,17; 2 Kor 1,7; 4,10; Flp 3,10; Kol 1,24; 2 Tm 2,12; 1 Piotra 5,1.10)".
http://www.hatikvah.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=190:nowotestamentowa-typologia-dnia-pojednania&catid=19:mydzi-i-chrzepcijanie&Itemid=38
Ani jeden z podanych wersetów nie mówi o tym,że Jezus rozpoczął jakąś ofiarę, którą Kościół kończy. Słowo Boże mówi, że Chrystus raz na zawsze jedną ofiarą uczynił doskonałymi tych, którzy są uświęceni (Hebr.10,12-18). Teoria, jakoby śmierć Jezusa Chrystusa zapoczątkowała jakiś proces oczyszczenia, jest niczym innym jak zakwestionowaniem jej wystarczalności i wyjątkowości. To tak, jakby Bóg zaczął coś, co ludzie muszą dokończyć. Herezję w podobnym stylu prezentuje KRK w sakramencie komunii, która zapewnia zbawienie, o ile się do niej przystępuje.
Kolejną sprawą poruszaną na tej stronie jest zagadnienie odnoszące się do 1 Mojż.1,26, gdzie Bóg powiedział: "Uczyńmy człowieka na NASZ obraz i podobieństwo". Jest to piękny przykład ukazujący, że w stworzenie świata zaangażowane były wszystkie osoby Jahwe (Ojciec, Syn i Duch Święty) .
A co proponują autorzy strony?
Cytat: "W takim to więc kontekście dochodzimy do wersetu 26 i tu wspomniana wyżej interpretacja rabiniczna, która niezbyt nas swego czasu zachwyciła, okazuje się być bardzo osadzona w poetyckim tekście oryginału.Bóg, poetycko, zwraca się do naszej "matki"- tej, na którą zawołał pierwszym zawołaniem, imieniem: ziemia, do niej właśnie zwraca się: a teraz uczyńmy człowieka. Po stworzeniu roślin, ptaków, płazów i zwierząt- a wszystko tylko na jeden obraz, "na obraz ziemi"- na obraz świata materialnego, przyszła kolej na stworzenie wyjątkowego mieszkańca ziemi: człowieka. Jakby jej mówił: z ciebie wezmę coś dla człowieka (uczynię ciebie jego matką), ale dam mu i coś z siebie. Zwierzęta są stworzone tylko na obraz ziemi: "niech ziemia wyda istoty zyjące..."1, dlatego nie ponoszą przed Bogiem moralnej odpowiedzialności. Człowiek, stworzony na obraz ziemi- wyjęty z jej łona, materialny i cielesny jak ona sama, został jednocześnie obdarzony rozumem i moralnością- na obraz Boży. Nie dziwi nas wezwanie Biblii, skierowane do nas grzesznych, upadłych, zdegradowanych moralnie ludzi, abyśmy "odnawiali się na obraz tego, który nas stworzył". Grzech bowiem, pozostawił w nas jedynie obraz ziemi- cielesność, a zatarł obraz Boży: moralność, doskonałość charakteru."
http://www.hatikvah.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=42:uczyczsowieka-na-obraz-nasz-podobnego-do-nas-tajemnica-stworzenia&catid=19:mydzi-i-chrzepcijanie&Itemid=38
Aby zakwestionować Trójjedynego Boga, wykorzystano rabinacką interpretację mającą swoje korzenie w pogaństwie, gdzie ziemia jest matką wszystkich żyjących. Aby nie było to takie rażące posunięto się do manipulacji, że chodzi o poetykie wyrażenie. Natomiast tekst o stworzeniu świata nie jest opisem poetyckim w odróżnieniu od np. psalmów, lecz dosłownym sprawozdaniem z dzieła Bożego jakim jest stworzenie wszechrzeczy. Cielesność nie jest obazem ziemi, a trwaniem w nieposłuszeństwie Bogu. Każdy człowiek osobiście ponosi odpowiedzialność przed Bogiem za to, że żyje w buncie przeciwko Niemu.
Słowo Boże mówi, że każdy bywa kuszony przez własne pożądliwości, które go pociągają i nęcą (Jak.1,14) . Tylko uznanie, że w Jezusie Chrystusie jest przebaczenie i uwolnienie od wszystkich grzechów daje uwolnienie od tychże i pojednanie z Bogiem.
Kolejna kwestia dotyczy Izraela. Autorzy strony za pomocą błędnej katolickiej doktryny o zbawieniu przez sakramenty próbują udowodnić, że opowiadanie ewangelii Żydom jest niewłaściwe. Że chęć nawrócenia żydów to przejaw pychy. W zamieszczonym na stronie artykule Jan Grosfeld stwierdza:
Cytat: "Chęć szybkiego nawrócenia niewierzących lub wierzących inaczej - w tym i Żydów - jest przejawem ludzkiej pychy, polegania na własnym rozumie i siłach oraz braku zrozumienia sposobu, w jaki Bóg prowadzi ludzi do wiary. Droga chrześcijańska jest drogą pokory, śmierci w nas "starego człowieka" i odkrywanej tam radości obcowania z Panem. Nasze pojmowanie dróg Bożych rozwija się i pogłębia z upływem czasu. Lud żydowski prowadzony jest w specyficzny dlań sposób, czego dowodem są dzisiejsze powroty Żydów do wiary przodków. Nie oznacza to, że wraz odnową teologii zmianie uległa chrześcijańska wizja czasów ostatecznych. Wprost przeciwnie: jest ona nadal bliska wizji żydowskiej. Koniec czasów nastąpi, gdy wszyscy ludzie, także Żydzi, uwierzą w Mesjasza, nie przez taki czy inny przymus zewnętrzny, lecz w sposób uwewnętrzniony, gdy wszyscy całym swym istnieniem przylgną do miłości Boga. Wówczas "nikt nikogo nie będzie musiał pouczać"."
http://www.hatikvah.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=209:czy-wolno-nawracayd&catid=19:mydzi-i-chrzepcijanie&Itemid=38
Jeśli pragnienie nawrócenia Żydów jest przejawem pychy, to jak należy rozumieć pragnienie Pawła, aby głosić im ewangelię. W liście do Rzymian 9,3 pisze on: "Albowiem ja sam gotów byłem modlić się o to, by być odłączonym od Chrystusa za braci moich, krewnych moich według ciała..." i Rzym.11,14: "Może w ten sposób pobudzę do zawiści rodaków moich i zbawię niektórych z nich". W rozdziale 10 listu do Rzymian Paweł pisze, że wiara jest ze słuchania, a słuchanie przez Słowo Chrystusowe i piękną rzeczą jest głoszenie ewangelii, której niestety nie wszyscy dają posłuch (Rzym.10,9-21). Głoszenie ewangelii na cały świat jako nakaz Pański dotyczy wszystkich ludzi, a Żydzi nie są tu żadnym wyjątkiem (Mt. 28,19-20). Co więcej, w Piśmie Świętym czytamy: " Albowiem nie wstydzę się ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą ku zbawieniu każdego, kto wierzy, najpierw Żyda, potem Greka," (Rzym.1,16). Ewangelia była skierowana w pierwszej kolejności do Żydów, w następnej kolejności do pogan. Ewangelia była głoszona w pierwszej kolejności Żydom (Dz.Ap.2,14-41; 3,12-26), a następnie poganom (Dz.Ap.10,44-48).
Kolejna kwestią jest to, że śmierć "starego człowieka" następuje poprzez nowe narodzenie z Ducha Świętego, a nie jak to sugeruje pan Grosfeld, przez pokorne pogłębianie rozumienia i poznawanie dróg Bożych z upływem czasu, a powrót do wiary przodków nie zbliża wcale do Boga. Jest tylko jeden sposób, aby wejść w społeczność z Panem: Trzeba narodzić się na nowo z Ducha Świętego (Ew. Jana 3,5-7).
Jest również nieprawdą, że koniec czasów nastąpi, gdy wszyscy uwierzą w Mesjasza. Jest dokładnie na odwrót. Koniec czasów rozpoczyna się pochwyceniem Kościoła (1 Tes. 4,15-18), potem następuje okres wielkiego ucisku i rządów Antychrysta (2 Tes. 2,1-12; Obj. 13,1-18). Po nim następuje widzialne przyjście Mesjasza w chwale wraz z Kościołem na ziemię, zniszczenie wrogów (Obj. 19,11-21) i zaprowadzenie 1000-letniego Królestwa Jezusa Chrystusa (Obj. 20,4). W żadnym miejscu Biblia nie wspomina o tym, że przed nastaniem końca czasów, lub w w czasie jego trwania wszyscy uwierzą w Mesjasza. Pismo Święte mówi że: "A to wiedz, że w dniach ostatecznych nastaną trudne czasy: ludzie bowiem będą samolubni, chciwi, chełpliwi, pyszni, bluźnierczy, rodzicom nieposłuszni, niewdzięczni, bezbożni, bez serca, nieprzejednani, przewrotni, niepowściągliwi, okrutni, nie miłujący tego, co dobre,zdradzieccy, zuchwali, nadęci, miłujący więcej rozkosze niż Boga, którzy przybierają pozór pobożności, podczas gdy życie ich jest zaprzeczeniem jej mocy" ( 2 Tym. 3,1-5).
Dopiero po zakończeniu 1000-letniego Królestwa, gdy obecny wszechświat zostanie spalony ogniem (2 Piotra 3,10-13; Obj. 20,11), a grzesznicy ukarani na Sądzie Ostatecznym trafią do Jeziora Ognistego (Obj.14,10-11; 21,8), nowe niebo i nowa ziemia (Obj. 21,1) stanie się miejscem, gdzie wszyscy będą znać Pana i wielbić Go po wszystkie czasy.
"I nie będzie już nic przeklętego. Będzie w nim tron Boga i Baranka, a słudzy jego służyć mu będą, i oglądać będą jego oblicze, a imię jego będzie na ich czołach" (Obj. 22,3-4).
Kwestionowanie doskonałości i wystarczalności ofiary Jezusa Chrystusa, Trójjedynego Boga Jahwe i głoszenia ewangelii wszelkiemu stworzeniu jest tak naprawdę głoszeniem innej ewangelii niż ta biblijna. Przestrzegamy przed naukami i informacjami prezentowanymi na tej stronie.
"Dziwię się, że tak prędko dajecie się odwieść od tego, który was powołał w łasce Chrystusowej do innej ewangelii, chociaż innej nie ma; są tylko pewni ludzie, którzy was niepokoją i chcą przekręcić ewangelię Chrystusową. Ale choćbyśmy nawet my albo anioł z nieba zwiastował wam ewangelię odmienną od tej, którą myśmy wam zwiastowali, niech będzie przeklęty!" (List do Galacjan 1,6-8).
Jedną z takch stron jest www.hatikvah.pl Na stronie tej oprócz bardziej lub mniej wiarygodnych informacji o Izraelu zamieszczone są również artykuły o treściach antychrześcijańskich.
Oto przykłady:
W artykule "Nowotestamentowa typologia Dnia Pojednania" autor powołuje się na książkę "Cienie przybytku lepszych ofiar" z 1881 roku napisaną przez C.T. Russella, w której jest kwestionowana wystarczalność ofiary Jezusa Chrystusa do zbawienia.
Cytat: "Poświęcenie pozafiguralnego kapłaństwa dotyczy wszystkich członków Ciała i trwa przez cały wiek Ewangelii. Podobnie ofiara za grzech, czyli ofiara oczyszczenia, została rozpoczęta przez Głowę, a my, członkowie Ciała, "dopełniamy ostatków ucisków Chrystusowych". Na dopełnienie tych cierpień potrzebny jest cały wiek Ewangelii (1 Piotra 4,13; Rz 8,17; 2 Kor 1,7; 4,10; Flp 3,10; Kol 1,24; 2 Tm 2,12; 1 Piotra 5,1.10)".
http://www.hatikvah.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=190:nowotestamentowa-typologia-dnia-pojednania&catid=19:mydzi-i-chrzepcijanie&Itemid=38
Ani jeden z podanych wersetów nie mówi o tym,że Jezus rozpoczął jakąś ofiarę, którą Kościół kończy. Słowo Boże mówi, że Chrystus raz na zawsze jedną ofiarą uczynił doskonałymi tych, którzy są uświęceni (Hebr.10,12-18). Teoria, jakoby śmierć Jezusa Chrystusa zapoczątkowała jakiś proces oczyszczenia, jest niczym innym jak zakwestionowaniem jej wystarczalności i wyjątkowości. To tak, jakby Bóg zaczął coś, co ludzie muszą dokończyć. Herezję w podobnym stylu prezentuje KRK w sakramencie komunii, która zapewnia zbawienie, o ile się do niej przystępuje.
Kolejną sprawą poruszaną na tej stronie jest zagadnienie odnoszące się do 1 Mojż.1,26, gdzie Bóg powiedział: "Uczyńmy człowieka na NASZ obraz i podobieństwo". Jest to piękny przykład ukazujący, że w stworzenie świata zaangażowane były wszystkie osoby Jahwe (Ojciec, Syn i Duch Święty) .
A co proponują autorzy strony?
Cytat: "W takim to więc kontekście dochodzimy do wersetu 26 i tu wspomniana wyżej interpretacja rabiniczna, która niezbyt nas swego czasu zachwyciła, okazuje się być bardzo osadzona w poetyckim tekście oryginału.Bóg, poetycko, zwraca się do naszej "matki"- tej, na którą zawołał pierwszym zawołaniem, imieniem: ziemia, do niej właśnie zwraca się: a teraz uczyńmy człowieka. Po stworzeniu roślin, ptaków, płazów i zwierząt- a wszystko tylko na jeden obraz, "na obraz ziemi"- na obraz świata materialnego, przyszła kolej na stworzenie wyjątkowego mieszkańca ziemi: człowieka. Jakby jej mówił: z ciebie wezmę coś dla człowieka (uczynię ciebie jego matką), ale dam mu i coś z siebie. Zwierzęta są stworzone tylko na obraz ziemi: "niech ziemia wyda istoty zyjące..."1, dlatego nie ponoszą przed Bogiem moralnej odpowiedzialności. Człowiek, stworzony na obraz ziemi- wyjęty z jej łona, materialny i cielesny jak ona sama, został jednocześnie obdarzony rozumem i moralnością- na obraz Boży. Nie dziwi nas wezwanie Biblii, skierowane do nas grzesznych, upadłych, zdegradowanych moralnie ludzi, abyśmy "odnawiali się na obraz tego, który nas stworzył". Grzech bowiem, pozostawił w nas jedynie obraz ziemi- cielesność, a zatarł obraz Boży: moralność, doskonałość charakteru."
http://www.hatikvah.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=42:uczyczsowieka-na-obraz-nasz-podobnego-do-nas-tajemnica-stworzenia&catid=19:mydzi-i-chrzepcijanie&Itemid=38
Aby zakwestionować Trójjedynego Boga, wykorzystano rabinacką interpretację mającą swoje korzenie w pogaństwie, gdzie ziemia jest matką wszystkich żyjących. Aby nie było to takie rażące posunięto się do manipulacji, że chodzi o poetykie wyrażenie. Natomiast tekst o stworzeniu świata nie jest opisem poetyckim w odróżnieniu od np. psalmów, lecz dosłownym sprawozdaniem z dzieła Bożego jakim jest stworzenie wszechrzeczy. Cielesność nie jest obazem ziemi, a trwaniem w nieposłuszeństwie Bogu. Każdy człowiek osobiście ponosi odpowiedzialność przed Bogiem za to, że żyje w buncie przeciwko Niemu.
Słowo Boże mówi, że każdy bywa kuszony przez własne pożądliwości, które go pociągają i nęcą (Jak.1,14) . Tylko uznanie, że w Jezusie Chrystusie jest przebaczenie i uwolnienie od wszystkich grzechów daje uwolnienie od tychże i pojednanie z Bogiem.
Kolejna kwestia dotyczy Izraela. Autorzy strony za pomocą błędnej katolickiej doktryny o zbawieniu przez sakramenty próbują udowodnić, że opowiadanie ewangelii Żydom jest niewłaściwe. Że chęć nawrócenia żydów to przejaw pychy. W zamieszczonym na stronie artykule Jan Grosfeld stwierdza:
Cytat: "Chęć szybkiego nawrócenia niewierzących lub wierzących inaczej - w tym i Żydów - jest przejawem ludzkiej pychy, polegania na własnym rozumie i siłach oraz braku zrozumienia sposobu, w jaki Bóg prowadzi ludzi do wiary. Droga chrześcijańska jest drogą pokory, śmierci w nas "starego człowieka" i odkrywanej tam radości obcowania z Panem. Nasze pojmowanie dróg Bożych rozwija się i pogłębia z upływem czasu. Lud żydowski prowadzony jest w specyficzny dlań sposób, czego dowodem są dzisiejsze powroty Żydów do wiary przodków. Nie oznacza to, że wraz odnową teologii zmianie uległa chrześcijańska wizja czasów ostatecznych. Wprost przeciwnie: jest ona nadal bliska wizji żydowskiej. Koniec czasów nastąpi, gdy wszyscy ludzie, także Żydzi, uwierzą w Mesjasza, nie przez taki czy inny przymus zewnętrzny, lecz w sposób uwewnętrzniony, gdy wszyscy całym swym istnieniem przylgną do miłości Boga. Wówczas "nikt nikogo nie będzie musiał pouczać"."
http://www.hatikvah.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=209:czy-wolno-nawracayd&catid=19:mydzi-i-chrzepcijanie&Itemid=38
Jeśli pragnienie nawrócenia Żydów jest przejawem pychy, to jak należy rozumieć pragnienie Pawła, aby głosić im ewangelię. W liście do Rzymian 9,3 pisze on: "Albowiem ja sam gotów byłem modlić się o to, by być odłączonym od Chrystusa za braci moich, krewnych moich według ciała..." i Rzym.11,14: "Może w ten sposób pobudzę do zawiści rodaków moich i zbawię niektórych z nich". W rozdziale 10 listu do Rzymian Paweł pisze, że wiara jest ze słuchania, a słuchanie przez Słowo Chrystusowe i piękną rzeczą jest głoszenie ewangelii, której niestety nie wszyscy dają posłuch (Rzym.10,9-21). Głoszenie ewangelii na cały świat jako nakaz Pański dotyczy wszystkich ludzi, a Żydzi nie są tu żadnym wyjątkiem (Mt. 28,19-20). Co więcej, w Piśmie Świętym czytamy: " Albowiem nie wstydzę się ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą ku zbawieniu każdego, kto wierzy, najpierw Żyda, potem Greka," (Rzym.1,16). Ewangelia była skierowana w pierwszej kolejności do Żydów, w następnej kolejności do pogan. Ewangelia była głoszona w pierwszej kolejności Żydom (Dz.Ap.2,14-41; 3,12-26), a następnie poganom (Dz.Ap.10,44-48).
Kolejna kwestią jest to, że śmierć "starego człowieka" następuje poprzez nowe narodzenie z Ducha Świętego, a nie jak to sugeruje pan Grosfeld, przez pokorne pogłębianie rozumienia i poznawanie dróg Bożych z upływem czasu, a powrót do wiary przodków nie zbliża wcale do Boga. Jest tylko jeden sposób, aby wejść w społeczność z Panem: Trzeba narodzić się na nowo z Ducha Świętego (Ew. Jana 3,5-7).
Jest również nieprawdą, że koniec czasów nastąpi, gdy wszyscy uwierzą w Mesjasza. Jest dokładnie na odwrót. Koniec czasów rozpoczyna się pochwyceniem Kościoła (1 Tes. 4,15-18), potem następuje okres wielkiego ucisku i rządów Antychrysta (2 Tes. 2,1-12; Obj. 13,1-18). Po nim następuje widzialne przyjście Mesjasza w chwale wraz z Kościołem na ziemię, zniszczenie wrogów (Obj. 19,11-21) i zaprowadzenie 1000-letniego Królestwa Jezusa Chrystusa (Obj. 20,4). W żadnym miejscu Biblia nie wspomina o tym, że przed nastaniem końca czasów, lub w w czasie jego trwania wszyscy uwierzą w Mesjasza. Pismo Święte mówi że: "A to wiedz, że w dniach ostatecznych nastaną trudne czasy: ludzie bowiem będą samolubni, chciwi, chełpliwi, pyszni, bluźnierczy, rodzicom nieposłuszni, niewdzięczni, bezbożni, bez serca, nieprzejednani, przewrotni, niepowściągliwi, okrutni, nie miłujący tego, co dobre,zdradzieccy, zuchwali, nadęci, miłujący więcej rozkosze niż Boga, którzy przybierają pozór pobożności, podczas gdy życie ich jest zaprzeczeniem jej mocy" ( 2 Tym. 3,1-5).
Dopiero po zakończeniu 1000-letniego Królestwa, gdy obecny wszechświat zostanie spalony ogniem (2 Piotra 3,10-13; Obj. 20,11), a grzesznicy ukarani na Sądzie Ostatecznym trafią do Jeziora Ognistego (Obj.14,10-11; 21,8), nowe niebo i nowa ziemia (Obj. 21,1) stanie się miejscem, gdzie wszyscy będą znać Pana i wielbić Go po wszystkie czasy.
"I nie będzie już nic przeklętego. Będzie w nim tron Boga i Baranka, a słudzy jego służyć mu będą, i oglądać będą jego oblicze, a imię jego będzie na ich czołach" (Obj. 22,3-4).
Kwestionowanie doskonałości i wystarczalności ofiary Jezusa Chrystusa, Trójjedynego Boga Jahwe i głoszenia ewangelii wszelkiemu stworzeniu jest tak naprawdę głoszeniem innej ewangelii niż ta biblijna. Przestrzegamy przed naukami i informacjami prezentowanymi na tej stronie.
"Dziwię się, że tak prędko dajecie się odwieść od tego, który was powołał w łasce Chrystusowej do innej ewangelii, chociaż innej nie ma; są tylko pewni ludzie, którzy was niepokoją i chcą przekręcić ewangelię Chrystusową. Ale choćbyśmy nawet my albo anioł z nieba zwiastował wam ewangelię odmienną od tej, którą myśmy wam zwiastowali, niech będzie przeklęty!" (List do Galacjan 1,6-8).
« poprzedni artykuł | następny artykuł » |
---|